czwartek, 12 lutego 2015

Na Tłusty czwartek tłusty bit...



To jedyny dzień w roku gdy niemal każdy pierdoli dietę i pochłania kalorię w tempie TGV. Wszędzie pączki, pączki, faworki, pączki i jeszcze raz pączki. Choć w Fast Foodach "tłusty czwartek" obchodzony jest przez cały rok to pretekst do bezkarnego pochłaniania tłustych rzeczy zawsze będzie na propsie. Z okazji tego próżnego i w głównej mierze komercyjnego święta dziś na blogu "Dyszka" graczy wagi ciężkiej. Żaden top, prywatny ranking czy inna hierarchiczna istota. W dzisiejszym menu same ciężkie pozycje...
UWAGA!!!
Zawarte w poście pozycje nie wyołują niestrawnośći
Smacznego
Krzywa krooopa

Action Bronson- ten to zna się na rzeczy. Na majku jak i w realu potrafi coś tłustego wysmażyć
Rick Ross- ma równie wielu zwolenników co przeciwników  ale co tam...
Notorious B.I.G.- gdyby to było zestawienia najlepszych raperów o gabarytach XXL to pozycja numer 1. była by pewna. 
Wini- jedna z najciekawszych osobowości na krajowej scenie. Amen
 Fat Joe- jak sama ksywa wskazuję, właściwa osoba na właściwym miejscu
Łyskacz - członek formacji Mor.W.A i mam nadzieje, że młodzi słuchacze dobrze kojarzą tą postać
Killer Mike- owoce pracy duetu Run The Jewels to jedna z najlepszych rzeczy jaka spotkała hip-hop w ostatnich latach. Tłuste bity, a i wersy do chudzinek nie należą... 
Vinnie Paz- komuś przedstawiać?!
 CeeLo Green- sympatyczny, pozytywny. W sam raz do beztroskiego dnia na wyżerkę 
B-Real- co prawda nie na słodko lecz z latynoską pikanterią. 
BONUS. Pozycja dla osób będących na diecie
Krzywa Kroopa
PS. Jutro recenzja nowego Lupe Fiasco. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz